Tytuł: Złodziej pioruna
Seria itp.: Percy Jackson i bogowie olimpijscy
Autor: Rick Riordan
Wydawnictwo: Galeria Książki
Il. stron: 358
,,Najzwyklejsze pod słońcem pożegnanie wyjeżdżających obozowiczów przez najzwyklejszego pod słońcem centaura.''
Nie prosiłem się o to, żeby być synem greckiego boga. Byłem zwyczajnym dzieckiem: chodziłem do szkoły, grałem w koszykówkę i jeździłem na rowerze. Nic szczególnego. Dopóki przez przypadek nie wyparowałem nauczycielki matmy. Wtedy się zaczęło. Teraz zajmuje się walką na miecze, pokonywaniem potworów, w czym pomagają mi przyjaciele, a po za tym staram się po prostu... przeżyć. Zrozumiecie to, jak przeczytacie opowieść o wszystkim, co się stało po tym, jak , bóg niebios, uznał, że ukradłem mu piorun - a rozgniewany Zeus to naprawdę spory problem!
Co by było gdyby olimpijscy bogowie żyli w XXI wieku? Co by było, gdyby nadal zakochiwali się w śmiertelnikach i śmiertelniczkach i mieli z nimi dzieci, z których mogliby wyrosnąć wielcy herosi - jak Tezeusz, Jazon czy Herakles?
Jak to jest być takim dzieckiem?
To właśnie przydarzyło się dwunastoletniemu Percy'emu Jacksonowi, który zaraz po tym, jak dowiedział się prawdy, wyruszył w niezwykle niebezpieczną misję. Z pomocą satyra i córki Ateny, Percy odbędzie podróż przez całe Stany Zjednoczone, żeby schwytać złodzieja, który ukradł przedwieczną ,,broń masowego rażenia'' - należący do Zeusa piorun piorunów. Po drodze zmierzy się z zastępami mitologicznych potworów, których zadaniem jest go powstrzymać. A przede wszystkim będzie musiał stawić czoła ojcu, którego nigdy wcześniej nie spotkał, oraz przepowiedni, która ostrzega go przed...
,,Siedzący z przodu mnie Argus uśmiechnął się. Nic nie powiedział, ale jedno z niebieskich oczu na jego karku mrugnęło do mnie.''
,,Dałem ci los herosa, a los herosa nigdy nie jest szczęśliwy. Zawsze jest tragiczny.''
,,Całun Annabeth był bardzo piękny - z popielatego jedwabiu haftowanego w sowy. Naprawdę powinna żałować, że nie zostanie w nim pochowana. Kiedy jej to powiedziałem, strzeliła mnie w twarz i kazała się zamknąć.''
,,Siedzący z przodu mnie Argus uśmiechnął się. Nic nie powiedział, ale jedno z niebieskich oczu na jego karku mrugnęło do mnie.''
Kiedy ostatnio oglądałam ekranizacje drugiej części serii ww książki, męczyło mnie pytanie: i co dalej? Tak więc kiedy tylko znalazł się pierwszy tom na półce w bibliotece od razu wypożyczyłam. Przy okazji na mojej półce pojawiły się jeszcze dwie kolejne części. ;)
,,Dałem ci los herosa, a los herosa nigdy nie jest szczęśliwy. Zawsze jest tragiczny.''
Film ominął niektóre ciekawe wątki ( oczywiście oglądałam też pierwszą część filmu :P ), no ale nie idzie wszystkiego wcisnąć w dwie godziny :( pod tym względem książka wydała mi się ciekawsza. Było wiele naprawdę komicznych scen yyyy... fragmentów książki? Nieważne wiecie o co chodzi... Książka nie była jakaś tam super, ale ma taki swój urok. Czytając starałam się za bardzo nie porównywać filmu z książką, ale mózg automatycznie przetwarzał dane itd. Ale patrząc na to wszystko ten tom nie specjalnie mnie zachwycił ( w sensie łał, wspaniałe, w życiu lepszego nie czytałam... itp. na pewno nie aż tak) chociaż wyjaśniła mi parę sytuacji z seansu.
,,Całun Annabeth był bardzo piękny - z popielatego jedwabiu haftowanego w sowy. Naprawdę powinna żałować, że nie zostanie w nim pochowana. Kiedy jej to powiedziałem, strzeliła mnie w twarz i kazała się zamknąć.''
Podsumowując jeśli ktoś zamierza albo już obejrzał ekranizację to naprawdę warto sobie go porównać z pierwowzorem. Innym zaś którzy się zastanawiają nad przeczytaniem, a lubią mity to nic nie stoi na przeszkodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przeczytałeś? Zostaw jakiś znak ;) Każdy wpis się liczy, a nas zachęca do dalszego pisania. Liczymy na Ciebie ;3