piątek, 27 lutego 2015

Zombie Apocalypse Book Tag

Postanowiłam zrobić dla was ( i dla siebie ) Tag książkowy pt. ,, Zombie Apocalypse Book Tag ". Oryginalny tag tutaj klik, a przykład w języku polskim tutaj klik . Zabawa polega na wybraniu pięciu lub dziesięciu książek ( jak kto woli ) i losowaniu tytułów np. z kubeczka. Gdy już wylosujemy jakąś książkę, otwieramy ją na chybił trafił i pierwsze imię jakie się zobaczyło jest jedną osobą z drużyny. W przypadku pięciu książek losujemy po dwa imiona z każdej. Zaczynajmy!

Ja wybrałam:

  • Jutro. Kiedy nadejdzie wojna - John Marsden
  • Bitwa w Labiryncie - Rick Riordan
  • Harry Potter i kamień filozoficzny - J. K. Rowling
  • Nów Księżyca - Rachel Hawthorne
  • Miasto Kości - Cassandry Clare
Losuję pierwszą książkę i to ... Harry Potter i kamień filozoficzny - J. K. Rowling


1. Osoba, która zginie jako pierwsza to Malfoy

Jeeej już mi się to podoba, należało mu się, w tych pierwszych tomach szczególnie mnie irytował (:D). Więc ciesz się życiem Malfoy, bo nie wiele już ci go zostało. :)

2. Osoba, której podstawię nogę aby uciec przed zombie to Hagrid


Myślę że Hagrid jako osoba o takich gabarytach prędzej zgniecie moją nogę nie zauważając jej nawet niż by się o nią potknął. Więc on raczej to przeżyje ... bardziej boję się o moją stopkę :P

Następna książka to ... Miasto Kości - Cassandra Clare

3. Osoba, która jako pierwsza zamieni się w zombie to Hodge

 Tak dla przypomnienia to Hodge jest nauczycielem nocnych łowców. Myślę, że on by był z tego w pełni zadowolony gdyby mógł dzięki temu chodzić gdzie tylko chce...

4. Osoba, która mi podstawi nogę, aby uciec przed zombie to Luke

Myślę, że on będzie bardziej zdesperowany i zadziałają jego instynkty. Wątpię, że zrobiłby to specjalnie... prawda, Luke? :(

A teraz ... Jutro. Kiedy nadejdzie wojna. - John Marsden

5. Mój drużynowy idiota to Robyn?!

Niewierze! Ona idiotką?! Ona by się nadawała na medyka albo na kapitana. Ale nie na idiotke... może stres nie pozwala jej myśleć logicznie. W końcu ona jest bardzo religijną osobą, może ta wojna i zombie to dla niej za dużo?

6. Mózg drużyny to Ellie

Fatalnie może i jest osobą inteligentną ale nie geniuszem chyba każdy z tej książki ( oprócz Fi ) by się nadawał. Jesteśmy jedną nogą w grobie...  Chociaż może się czegoś więcej nauczy podczas tej wojny od Homera było by genialnie. ;)

Przyszła kolej na ... Nów Księżyca - Rachel Hawthorne

7. Drużynowy medyk to Rafe

Hmmm... jeżeli ciała składa tak dobrze jak pojazdy ( choć wątpię ) to jest dobrze :)

8. Mój ekspert do spraw broni to Elder Wilde

Może co nieco zna się na broni w końcu to jeden ze starszych, więc może załatwi nam jakąś zaczarowaną broń na zombie ... he, he

Na koniec Bitwa w Labiryncie - Rick Riordan

9. Awanturnik w mojej drużynie to Grover

Jeżeli on jest awanturnikiem to ja jestem święta... Naprawdę! Może to wszystko przez Pana  za dużą odpowiedzialność na niego nałożył a teraz biednemu Groverowi nerwy puszczają... nie, nie...

10. Kapitan drużyny to Rachel

Mogło być gorzej, nie? Mógł to być potężny Zeus, ale na szczęście mamy naszą słodką śmiertelną Rachel. Koniec tej ironi  chyba wyraziłam się dość jasno, może jest ona bardzo potrzebna itd. ale nie aż tak. Rachel nie zawiedź mnie! Nie zabij nas!


I oto doszliśmy do końca, podobało wam się?  Jeśli tak to zostaw komentarz, jeśli nie to... zostaw komentarz ;).  Mnie na pewno się podobało i  kiedyś to powtórzę. I powiem wam że w większości jestem zadowolona z losu :)

DO NASTĘPNEGO :)

By Crystall

Kiedy zaczęła się wojna - John Marsden


Tytuł: Kiedy zaczęła się wojna
Tytuł oryginalny: Tomorrow, When The War Began
Seria itp.: Jutro
Autor: John Marsden
Wydawnictwo: Znak litera nova
Stron: 272

,, Nie, piekło nie ma nic wspólnego z miejscami
- piekło wiąże się z ludźmi. 
Może to ludzie są piekłem."

Ellie wraz z sześciorgiem przyjaciół wyruszyła na biwak do miejsca w górach o nazwie Piekło.
Zacieśniali więzy między sobą i świetnie się bawili. Kiedy zmęczeni wrócili do domu... to, to był powrót do piekła, prawdziwego piekła. Zwierzęta były martwe albo zdychające. Ludzi nigdzie wkoło nie było widać. Mieszkania czyste, jakby nie zamieszkane. Nie trudno było dojść do wniosku że coś jest nie tak ... i tak było...

,,Corrie nie chciała się ruszyć,
 a my nie mogliśmy się ruszyć bez niej."

To moja pierwsza książka wojenna ( nie lubię wojennych ) ale po tą sięgnęłam ze względu na opis. Troszkę na przymus ją czytałam gdy był 7ReadUp. Ale książka była spoko najbardziej mi się chyba podobały fragmenty w Piekle. Troszkę zabrakło mi tu opisów postaci. Jednak autor miał dobry pomysł na to by bohaterka jakby to pisała, gdyż od samego początku się dowiadujemy że została ona wybrana do spisania wszystkich ich przeżyć związanych z tą wojną. W połowie książki rozwija się właściwie główny wątek miłosny ( myślę że niektórych to interesuje ;) ).Przy końcu myślałam, że się rozryczę ;( dlaczego? ćśśś BEZ SPOILERÓW. :)

,,Stałam się demonem śmierci,
 a na świecie nie został ani jeden anioł, nikt,
 kto mógłby mnie zmienić w lepszą osobę albo ocalić przed krzywdami jakie wyrządzałam."

Podsumowując książka nie jest czymś super lekkim, ale skłania nas do myślenia ( ,, co by było gdyby...?"). Ilustruje zachowanie nastolatków w czasie krytycznym. Książka jest w porządku i polecam ją osobom lubiącym tego typu historie.

,, Moje serce ustanawiało jednak własne zasady i nie chciało się poddać kontroli sumienia."

Ocena: 7/10

DO NASTĘPNEGO :)

By Crystall

czwartek, 26 lutego 2015

Ostatni Olimpijczyk - Rick Riordan

Tytuł: Ostatni Olimpijczyk
Tytuł orginalny: The last olympian
Seria itp.: Percy Jakson: Bogowie Olimpijscy V
Autor: Rick Riordan
Wydawnictwo: Galeria Książki
Ilość stron: 373

,, Nie polecam podróży cieniem, jeśli się boicie:
ciemności,
dreszczy przebiegających po plecach,
dziwacznych dźwięków,
jazdy tak szybkiej, że ma się wrażenie, jakby skóra złaziła z twarzy."

Teraz po wielu latach przygotowywania się półbogów, zaczęła się wojna. Armia Kronosa licząca tysiące potworów stoczy bitwę z kilkudziesięcioma herosami. Bogowie zaś którzy powinni pomagać swoim dzieciom w ochronie olimpu, zatrzymuje walka z bardzo potężnym potworem, który kiedyś ich już prawie pokonał. Hades tylko nie chce pomóc, gdyż chowa ogromną urazę wobec swoich braci. Jakie intrygi szykuje na nich tytan? Jak potoczy się ta wojna? Czy Percy podejmie ostatecznie dobrą decyzję wobec przepowiedni w dzień swoich szesnastych urodzin? Czy on w ogóle jest tym dzieckiem?

,, [...] Zbyt wielu naszych przyjaciół leżało rannych na ulicach.
Zbyt wielu zginęło."

Nie do wiary że tak długo odkładałam tę recenzję. No ale już tak jest... 
Niby wojna i tak dalej ale niektórych sytuacji w życiu nie spodziewałabym się nawet w świecie herosów. Zdarzały się niespodziewane zwroty akcji. Lepszego zakończenia do serii nie mogłabym wymyślić, a myślami często wracałam do pierwszego tomu i miałam ochotę znów go poczytać. Widać, że bohaterowie dojrzeli od pierwszego spotkania z nimi. W przedostatniej części miałam już dość tej serii, a teraz dzięki tej książce mam ochotę nawet to jeszcze raz przeczytać. Wiele razy uśmiechałam się do książki, albo nawet chichrałam.

,,Pocałowała pana umarłych i wstała z sofy.
 Wchodziła po schodach, a on patrzył na nią takim wzrokiem,
 jakby każdy krok, który oddalał ją od niego,
 sprawiał mu ból.[...]"

Podsumowując książka jest zabawna ( co już się stało moją etykietką do całego cyklu ;) ) lekka i przyjemnie się ją czyta. To chyba mój faworyt całego ciągu serii. Chociaż początek był taki sobie to później się rozkręciło. Polecam!

,,[...] Ale ona po prostu siedziała tam jak martwa
 - bo w sumie była martwa."

Ocena: 8/10

DO NASTĘPNEGO :)

By Crystall

wtorek, 24 lutego 2015

Harry Potter i Kamień Filozoficzny - J. K. Rowling

Harry Potter i Kamień Filozoficzny
Joanne Kathleen Rowling
Seria: Harry Potter - tom 1
Oryginalna nazwa: Harry Potter and the Philosopher's Stone
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 328

"-[...] Pamiętaj: naprawdę niczego nie daje pogrążanie się w marzeniach i zapominanie o życiu."

Harry Potter mieszka u swojego wuja, ponieważ jego rodzice zginęli gdy był jeszcze mały. Ma na czole bliznę wyglądającą jak piorun, niewiadomego pochodzenia. 
Pewnego dnia Harry dostaje list. Później zjawia się Hagrid, by zabrać go do Hogwardu i tu historia się zaczyna...

Co można powiedzieć o książce, którą każdy chyba zna (a jeśli nie książkę to film)?
Jestem jedną z nielicznych osób, które jeszcze nigdy wcześniej nie czytały tej pozycji. Trudno jest również wyrazić opinię patrząc przez pryzmat filmu (który oglądałam parę razy).
Na początku (mi) było trudno przyzwyczaić się do stylu pisania pani Rowling. Jednak po 3 rozdziałach już było dobrze. 

"-[...] To, co się wydarzyło w podziemiach, jest ścisłą tajemnicą, więc, oczywiście, wie o tym cała szkoła."

Bohaterowie są ciekawi, ale nie wiemy o nich jeszcze wszystkiego (trzeba przeczytać kolejne tomy :D). 
Humoru nie ma bardzo dużo, ale jest. Gdy się pojawia po prostu nie idzie nie szczerzyć się do książki.
Jeśli chodzi o ekranizację, to jest dość dokładna, ale nie we wszystkim. Pominęli parę istotnych lub mniej istotnych szczegółów no, ale... Nie można wymagać ekranizacji - słowo w słowo.

"Są takie wydarzenia, które - przeżyte wspólnie - muszą się zakończyć przyjaźnią, a znokautowanie trzymetrowego trolla górskiego na pewno jest jednym z nich."

Myślę, że warto przeczytać książkę - dla tych paru szczegółów... no i dla samej przyjemności. Książka jest lekka i szybko się ją czyta. Świat magii jest niesamowity, a... resztę trzeba samemu "zobaczyć".

8/10
Pozdrawiam
Sisley

czwartek, 19 lutego 2015

Córki Księżyca - Lynne Ewing

Bogini Nocy
W Zimnym Ogniu
Lynne Ewing
Seria: Córki Księżyca - tom 1 i 2 (w jednym)
Oryginalna nazwa: Daughters of  the Moon #1: Goddess of the Night;
Daughters of the Moon #2: Into the Cold Fire
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 384

"-[...] Może ty jesteś kluczem. Tą, która znajdzie sposób na zniszczenie ciemności."

Cztery dziewczyny o niezwykłych mocach - boginie. Każda z innym darem. Vanessa potrafi stać się niewidzialna, Catty podróżuje w czasie, Serena umie czytać w myślach, a Jimena ma dar przewidywania przyszłości. Razem muszą stawić czoła demonowi - Atroxowi. Nie jest to łatwe. Ma wielu Wyznawców, którzy są gotowi zrobić dla niego wszystko.

"Jeśli czujesz, że opadasz, to nurkuj. Nie bój się. Walcz do końca."

Ciekawa książka (a właściwie to dwie książki, tyle że w tym wydaniu są "połączone"), którą się dość szybko czyta. Lekka młodzieżówka, nic więcej... chociaż ma w sobie coś.
Bohaterki - każda inna. Jedna popularna, druga "z kosmosu", trzecia "dziwaczka", a czwarta gangsterka.
Trudno mi cokolwiek więcej napisać. Mam dzisiaj jakiś zastój myśli...

"-[...] Kiedy jesteś zła i łamiesz wszelkie reguły, to czujesz się niezwyciężona. Przez jakiś czas masz moc... ale potem..."

Trochę irytował mnie styl pisarki... jakiś taki dziwny. Jednak dało się przyzwyczaić. Zdarzały się zastoje akcji, no ale bez nich tej historii by nie było.
Myślę, że na odstresowanie można przeczytać tę książkę. Miła, ciekawa i nie wymaga dużej uwagi.

"-Wiolonczela to tylko drewno i smyczek. To ty jesteś prawdziwym instrumentem. Kiedy grasz, słyszę głębokie emocje."

6/10
Pozdrawiam
Sisley


Do wyzwania:

środa, 18 lutego 2015

Podsumowanie 7ReadUp 1.0

I oto skończyła się pierwsza edycja 7ReadUp'u. Jak wam poszła? Mi kiepsko... Nie miałam zbytnio czasu czytać. Ale nie będę się nad sobą użalać ( mam nadzieję! :( ). Niektóre recenzje napisze później Sisley. Ja z przeczytanych książek chyba tylko jedną... wiem, wiem ona pisze a ja się lenię. Ale ja nie lubię pisać recenzji od trzeciego tomu, a więc wybacz Sisley. Przejdę do rzeczy:

Na pierwszy ogień idzie Nów Księżyca - Rachel Hawthorne. Książkę, którą nie zdążyłam przeczytać przed rozpoczęciem akcji:

Stron:116
Grubość: 0.7cm
Wyzwanie: -------









Następnie czytałam Cień Księżyca - Rachel Hawthorne. :

Stron: 259
Grubość: 1.6cm
Wyzwanie: Ostatnie z serii









Potem Miasto Kości - Cassandry Clare. :

Stron:507
Grubość: 3cm
Wyzwanie: Miasto - na koszulce,
                   Pierwsza z serii - wiadomo,
                   Nowy autor - nie czytałam nic wcześniej Cassandry,
                   Biżuteria - naszyjnik i bransoletki, 
                   Polecana przez booktuberów





Na końcu Jutro, kiedy zaczęła się wojna - Johna Marsdena. Tej książki jeszcze nie skończyłam ;):

Stron: 138
Grubość: 1.1cm
Wyzwanie: Nowy Autor









W sumie: 1029str. i 6.4cm.

DO NASTĘPNEGO:)

By Crystall

LINK

7ReadUp - podsumowanie by Sisley

<link>
No więc 7ReadUp się skończył. Jakoś mi nie poszło. Nie wiem czy mam 7cm. Dopiero za chwilę się przekonam ;).

Podsumowanie stron:
270 - Zagrożeni - dzień 1
161 - Pamiętnik Narkomanki - dzień 2
147 - Pamiętnik Narkomanki - dzień 3
125 - Córki Księżyca (recenzja wkrótce) - dzień 4
76 - Córki Księżyca - dzień 5
23 (co za wstyd :'( ) - Córki Księżyca - dzień 6 (jakoś nie mogłam zabrać się za czytanie, lenia miałam...)
160 - Córki Księżyca - dzień 7
67 - Harry Potter i Kamień Filozoficzny (recenzja jak skończę czytać ;)) - dzień 7
Razem: 1029 stron
Nie najgorzej wyszło :D

Podsumowanie grzbietów:
2 cm - Zagrożeni (zaczęłam trochę szybciej, więc nie jest to cały grzbiet)
1,7 cm - Pamiętnik Narkomanki
2,9 cm - Córki Księżyca
0,5 cm - Harry Potter i Kamień Filozoficzny
Razem: 7,1 cm
Jej! Myślałam że nie będzie. Mam farta. Wiem, że powinno się liczyć tylko całe książki, ale ze względu, że to pierwsze takie wyzwanie w moim wykonani, to pozwolę sobie trochę nagiąć zasady.
Jak by co to wszystkich Przepraszam!
Czekam na kolejną akcję. Mam nadzieję, że będzie mi się chciało czytać i że termin też będzie troszkę bardziej dopasowany.

Pozdrawiam
Sisley

<link>

sobota, 14 lutego 2015

Pamiętnik Narkomanki - Barbara Rosiek

 Pamiętnik Narkomanki 
Barbara Rosiek
Wydawnictwo: Mawit Druk
Liczba stron: 308

"Jestem dzieckiem lęku. Jestem dzieckiem śmierci, którą nosze w sobie. Jestem swoją własną samozagładą. Ale jeszcze jestem. Czasami tylko przychodzi taka myśl, żeby sobie pożeglować bez powrotu. Na tamtą stronę tęczy."

Historia-biografia autorki. Od 14 do 29 roku życia. Od pierwszej dawki do całkowitego wyzwolenia. Opowieść o zmaganiach z nałogiem. O sile, którą trzeba mieć żeby wygrać z uzależnieniem.


"Sposób na przetrwanie - milczenie.
Sposób na życie - przetrwanie.
Sposób na milczenie - śmierć."

Pamiętnik jest pisany pamiętnikiem, co mnie osobiście nie przypadło do gustu. Zabrakło mi dialogów (które uwielbiam czytać) i opisów, zwłaszcza wyglądu bohaterów.
Książka jest pod wieloma względami niesamowita, jednak to nie jest moja tematyka. Trudno również uwierzyć w to co przeżywała Basia, jednak wierzę że to prawda. Wierzę że walka z uzależnieniem nie jest łatwa, a życie wisi na włosku.

"Jestem jak ptak, który zagląda do karmnika w śnieżny poranek, wędrująca gwiazda, która nie spada w marzeniach z tajemnym życzeniem. Zatopiłam się na dnie oceanu."

Dla mnie, osoby 14-letniej ta książka nie jest dobra. Za mało rozumiem. Myślę jednak, że dobrze ją przeczytać. Nie dla samej lektury, gdyż jest ciężka. Dla tego by uwierzyć, że lepiej żyć i się nie truć. To bardziej boli niż życie.

"Ja tylko walczę o siebie.
Ja tylko nie chcę umierać.
Ja tylko pragnę pokochać."

Mimo wszystko uważam, że książka jest bardzo dobra. Polecam z wielu względów, ale ludziom którzy mają już parę lat.

"Nie kochaj mojej postaci z Twojej wyobraźni. Kochaj mnie taką, jaka jestem, a będę stawać się lepsza."

6/10
Pozdrawiam
Sisley
Do wyzwania:
dzień 2:
liczba stron: 161
grubość: 0,9cm
dzień 3:
liczba stron: 147
grubość: 0,8cm

środa, 11 lutego 2015

Zagrożeni - C. J. Daugherty

Zagrożeni
C. J. Daugherty
Seria: Nocna Szkoła - tom 3
Oryginalna nazwa: Night School. Fracture
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 384

"-Nie możecie tak po prostu ufać ludziom. Jesteście Już dorośli. Musicie nieustająco sprawdzać, by mieć pewność, że nie zostaliście przekabaceni przez... życie. Okoliczności."

Po nieudanej próbie ucieczki Allie postanawia walczyć. Za wszelką cenę chce ocalić Akademie Cimmeria, stała się ona dla niej czymś więcej niż tylko szkołą - drugim domem. Jednak w środku w dalszym ciągu znajduje się szpieg Nathaniela, a jej i innym uczniom grozi ogromne niebezpieczeństwo.

Mam... problem z tą książką. Liczyłam na odpowiedzi. Kto jest tym szpiegiem? O co w ogóle w tym wszystkim chodzi? Z kim będzie Allie? I co? I dupa... Może wiem w końcu czego chce Nathaniel, ale to wciąż za mało. A to zakończenie? Jestem wściekła, bo nie mam dostępu do następnego tomu i nie wiem ile będę musiała czekać. Liczyłam na coś mocnego jednak seria gwałtownie się opuściła. 

"-Nie wstydź się blizn-powiedziała.
[...]
-Noś je z dumą-kontynuowała Francuzka.-Symbolizują wolę przetrwania. Twoją siłę."

Dlaczego główna bohaterka ciągle traci swoje poczucie własnej wartości (nie wiem jak to inaczej nazwać). Nie dość, że gdzieś wywiało jej niewyparzony język (brak mi jej docinek), to robi się tak jakaś nijaka. I to niezdecydowanie i wieczne obwinianie się o wszystko, ile można tego słuchać (czytać)?
Przy czytaniu tej części zabrakło mi dreszczyka emocji, który towarzyszył mi przy poprzednich tomach. To jest smutne! 


"- [...] Przepraszam. Chyba mi odbija.
[...]
-Wcale nie. Całemu światu odbija. To nie nasza wina. My się do tego nie przyczyniliśmy. Dostaliśmy go w spadku.
[...]
-Myślę, że świat jest w niezłych tarapatach, jeśli to my mamy być normalni.
-To się musi skończyć katastrofą-powiedział."

Podsumowując: jeśli czytałeś poprzednie części to i tę przeczytaj. Tylko nie licz na coś niesamowitego, tak jak ja. Przeliczysz się.

8/10
Pozdrawiam
Sisley

"Myśl, że można popełnić jeden błąd - tylko jeden - który spowoduje, że całe twoje życie legnie w gruzach, była przygnębiająca."

Do wyzwania:
7ReadUp - dzień 1
liczba stron: 270 (książkę zaczęłam szybciej)
grubość: 2cm (od miejsca zaczęcia czytania dziś)

piątek, 6 lutego 2015

Dziedzictwo - C. J. Daugherty

Dziedzictwo
C. J. Daugherty
Seria: Nocna Szkoła - tom 2
Oryginalna nazwa: Night School. Legacy
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 400

"Czasami Allie czuła się tak, jakby ktoś wyrwał ją niechcący z jej beznadziejnego, zwyczajnego świata i wrzucił w środek cudzego życia. Życia, w którym wszyscy ze sobą walczyli. Znalazła się na linii ognia, ale nie miła pojęcia, kto strzela. Chociaż zaczynała pojmować, komu może zaufać."

Allie zostaje przyjęta do Nocnej Szkoły. Przedtem dowiaduje się jednak dlaczego się tu znalazła i kim jest Lucinda. Jest również jednym z głównych celów Nathaniela, który chce przejąć Akademię Cimmerii. Życie miłosne Allie lega w gruzach przez pewne wydarzenia, przez które o mało nie wylatuje ze szkoły.

"-Życie to pasmo bólu i najlepiej by było, gdybyś się zaczęła do tego przyzwyczajać, Allie. Ból nigdy nie znika. Gromadzi się. Jak śnieg.-Ponownie popatrzyła za okno.-Oswój się z tym jak najszybciej."

Jak ja kocham tą sagę ♥♥♥. Ma naprawdę świetną fabułę. W tym tomie jest więcej humoru (bynajmniej dla mnie), prawie cały czas się rechotałam. Powodem tego mógł być (również) ten "idiotyczny" trójkącik który się wytworzył pomiędzy bohaterami. Ile można słuchać (czytać) "może do mnie wróci, ale ja nie wiem czy tego chcę", "tęsknie za nim, ale...może jednak mu nie ufam" itp. Tak ogólnie to w tej książce w dużej mierze mówi się o zaufaniu, a ja się w tym po prostu zgubiłam. Cóż  mam poradzić?
"-Wydaje mi się, że nieraz myślenie szkodzi. Czasem musisz posłuchać swego serca i zaufać instynktom.[...]"

Allie tak właściwie zmieniała się z rozdziału na rozdział, tylko nie zawsze na lepsze. Jej nieprzemyślane wybryki były odważne i również głupie. Dodatkowo narażała mnóstwo innych osób. Carter zrobił się jakiś taki... wybuchowy i nadwrażliwy na jej punkcie. Sylvain natomiast był gotowy pójść za nią w ogień, co było strasznie słodkie, ale i baaaaardzo irytujące.

"-Wiem, że zrobiłem coś bardzo złego i głupiego. Ale ludzie się zmieniają, Allie.-W jego głosie pobrzmiewała cicha desperacja.-Uczą się. Jeśliby tego nie robili, to to miejsce-machnął ręką w stronę szkoły ukrytej za drzewami-nie miałoby żadnego sensu. Życie nie miałoby sensu. Ty się przecież zmieniłaś. Obserwowałem cię od chwili przybycia i wiem, jak się zmieniłaś. [...]"

Podsumowując powiem po prostu, że tom drugi był naprawdę genialna. Może trochę gorszy od poprzedniego, ale jednak poziom został utrzymany. 
Gorąco polecam ♥♥♥

10/10
Pozdrawiam
Sisley

"-Oddychaj, Allie-powiedział.
Skinęła głową próbując się nie rozpłakać. Leżąc w ciszy, liczyła jego kroki, oddalające się w korytarzu. Kiedy umilkły, wyszeptała odpowiedź:
-Zawsze."

czwartek, 5 lutego 2015

Bitwa w Labiryncie - Rick Riordan


Tytuł: Bitwa w Labiryncie
 Tytuł oryginału: The battle of the labyrinth
Seria itp.: Percy Jackson i bogowie olimpijscy IV
Autor: Rick Riordan
Wydawnictwo: Galeria Książki
Liczba stron: 360

,,[...] Tato jest miłym facetem. Nigdy nie żądał ode mnie kartek na Dzień Ojca,
 a co dopiero jakiś czaszek."

Percy, Annabeth, Grover oraz Tynson wyruszają w niebezpieczne zakamarki labiryntu w poszukiwaniu słynnego wynalazcy. Po drodze napotkają wiele potworów, pułapek oraz ... wrogów. Błądząc po ciemnych korytarzach mogą nie przeżyć albo całkowicie zwariować gdyż budowla sama się rozwija i zna myśli herosów. Obóz przygotowuje się do nieuniknionego starcia z armią tytana, która się zbliża wielkimi krokami. Po której stronie stanie  Nico di Angelo? Czy uda im się zabić Kronosa zanim powstanie? Gdzie jest Pan? Czy Grover straci swoją licencje poszukiwacza?

,, - Słuchaj - powiedziałem - przepraszam za to w szkole. Mam nadzieję, że cię nie wywalili ani nic.
- Nie. Zadawali mnóstwo pytań o ciebie. Udawałam głupią.
- Trudno było? - zapytała Annabeth."

Do pewnego momentu wszystko mnie rozpraszało w ogóle nie mogłam się skupić na książce. To było straszne... Później jednak było lepiej. Jak w poprzednich częściach tak i tu było sporo humoru. Książkę się przyjemnie czytało nawet jeżeli w niektórych momentach mnie nudziła. Akcja działa się na okrągło. Jednak nie zachwyciła mnie. Chociaż pod koniec książki czytałam nie mogąc się oderwać.

,,[...] Jeśli nigdy nie pędził ku wam rozentuzjazmowany cyklop w fartuszku w kwiatki i gumowych rękawicach, to mówię wam, jest to nieźle orzeźwiające."

Podsumowując o książce mam takie samo zdanie jak do większości z tej serii. Nie zachwyca mnie ale się ją przyjemnie czyta.

,,[...] Ich ojciec był bogiem złodziei, ale oni skradali się z wdziękiem stada bawołów."

ocena: 5/10

DO NASTĘPNEGO :)

By Crystall

środa, 4 lutego 2015

Wybrani - C. J. Daugherty

Wybrani
Christi J. Daugherty
Seria: Nocna szkoła - tom 1
Oryginalna nazwa: Night School
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 436

"Wszystko przepadło. Wszyscy kłamią. Musisz poznać prawdę, ale nikt ci nie powie."

Allie zostaje przyłapana na włamaniu do szkoły i zostaje aresztowana. Buntuje się w ten sposób od kiedy zniknął jej brat. Rodzice nie wytrzymując już zachowania córki, postanawiają wysłać ją do szkoły z internatem - Akademii Cimmeri. Jest to jednak bardzo dziwna szkoła. Zasady tam panujące są nad wyraz surowe, a prawie wszyscy uczniowie to dzieci bogaczy. Odbywają się tam dziwne zajęcie - Nocna szkoła na którą wstęp mają tylko nieliczni, wybrani. Wszystko jest owiane tajemnicą. Gdy ginie jedna z uczennic, Allie jest coraz bardziej wystraszona. Dodatkowym problemem jest Sylvain i Carter.

"-Szczerość może być dobra.-[...]Jej słowa unosiły się w ciemnościach.-Ale może też krzywdzić."

Powiem w prost: tak książka to arcydzieło! Jest niesamowita, gdyby nie to, że miałam parę rzeczy do roboty to przeczytałabym ją w jeden dzień. Niesamowita historia i jeszcze lepiej wykreowane postacie niż w innych książkach. Wybrani są od teraz ex aequo (egzekwo) na pierwszym miejscy mojej listy (razem z Darami Anioła - po prostu kocham).
Jest tu humor, ale i powaga. Miłość, ale umiarkowana (chodź ja po prostu nie mogę wyrobić przez ten trójkącik :\), wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Najdziwniejsze jednak to, że autorka tak napisała tą książkę... w niektórych momentach po prostu moje myśli krzyczały: On okaże się wampirem, NIE!
Na szczęście nic takiego się nie wydarzyło. Uwielbiam fantastykę, ale jeśli tu coś takiego się pojawi to po prostu zepsuje całą serie, więc: Broń Boże!

"-Zadawałam się z ludźmi, którzy ranili się nawzajem. Pakowałam się w kłopoty. Aresztowanie jest dość straszne, więc kilka razy dałam się aresztować. Ja...-Wyciągnęła lewe ramię i pokazała przyjaciółce trzy proste, cienki, białe blizny między nadgarstkiem i wnętrzem łokcia.-Cięłam się przez jakiś czas. To bolało, więc było dobre. I strasznie głupie. Czułam się jak pozerka. Skoro potrafiłam sobie coś takiego zrobić, znaczyło to jedynie tyle, że ból nie jest prawdziwy. Teraz już tego nie robię.-[...]"

Trudno coś konkretnego powiedzieć o bohaterach, gdyż wiem o nich dość sporo z obserwacji ich zachowania, a nie z opisów. Allie jest niby buntowniczką, ale to tylko pozory. Naprawdę jest dość miła, pomysłowa i wie co robić kiedy trzeba. Miewa jednak ataki paniki. Carter (moja miłość w tej historii) jest outsiderem, jednak... trudno powiedzieć o nim coś bardzo dokładnie. Jest zagadką. Miły, mądry, przystojny i opiekuńczy (jeśli chodzi o Allie). Sylvain... na początku książki to do niego wzdychałam, bo Carter zachowywał się jak dupek, ale coś się zmieniło. Może nadal był "kochany" ale po jego wybryku, Eh... trudno cokolwiek powiedzieć. Jest jednak mądrym przstojniaczkiem, który niestety: kłamie. Jest jeszcze parę ciekawych postaci, ale nie chcę za dużo zdradzić.
"-Dorośli nie mogą mówić wszystkiego, co wiedzą-[...]-To się nie sprawdza. Mówimy młodym ludziom tylko tyle, ile trzeba, dla zapewnienia im bezpieczeństwa.[...]"

Jak już mówiłam: książka była po prostu niesamowita. Czytało się ją szybko i z przyjemnością. Tak, że serdecznie polecam wszystkim. Bez wyjątku.
To trzeba przeczytać!

10/10

"-[...]Było tak, jakby mój brat odchodząc, wyciągnął korek i wszystko, co było dobre w naszym życiu, spłynęło do ścieków. Przestali mnie kochać. A ja nic nie czułam.-Z jej ust wydobyło się ciche westchnięcie.-Bardzo chciałam coś poczuć, dlatego dużo piłam. Ale to właściwie jest przeciwieństow czucia, wiesz?"

PS Nie myślcie, że książka jest psychologiczna (patrząc na moje cytaty - wpisałam je bo mi się podobały, a książka jest naprawdę genialna). 

Ogłoszenia parafialne:
1. W najbliższym czasie odbędzie się 7ReadUp w którym wezmę udział, jednak nie wiem czy będę miała czas na to. Raczej napiszę tylko notkę podsumowującą lub po prostu po przeczytaniu książki napiszę recenzje. Tutaj info o wyzwaniu <link>.
2. Jak zapewne zauważyliście, pojawiła się zakładka Wyzwania. Jak sama nazwa wskazuje są tak wypisane wyzwania w których bierzemy (z Crystall) udział. Jeśli jesteście ciekawi zajrzyjcie tam.

To chyba na tyle.
Pozdrawiam
Sisley
"Gdy wszyscy wokół kłamią, komu zaufasz?"