Tytuł: Bitwa w Labiryncie
Tytuł oryginału: The battle of the labyrinth
Seria itp.: Percy Jackson i bogowie olimpijscy IV
Autor: Rick Riordan
Wydawnictwo: Galeria Książki
Liczba stron: 360
,,[...] Tato jest miłym facetem. Nigdy nie żądał ode mnie kartek na Dzień Ojca,
a co dopiero jakiś czaszek."
Percy, Annabeth, Grover oraz Tynson wyruszają w niebezpieczne zakamarki labiryntu w poszukiwaniu słynnego wynalazcy. Po drodze napotkają wiele potworów, pułapek oraz ... wrogów. Błądząc po ciemnych korytarzach mogą nie przeżyć albo całkowicie zwariować gdyż budowla sama się rozwija i zna myśli herosów. Obóz przygotowuje się do nieuniknionego starcia z armią tytana, która się zbliża wielkimi krokami. Po której stronie stanie Nico di Angelo? Czy uda im się zabić Kronosa zanim powstanie? Gdzie jest Pan? Czy Grover straci swoją licencje poszukiwacza?
,, - Słuchaj - powiedziałem - przepraszam za to w szkole. Mam nadzieję, że cię nie wywalili ani nic.
- Nie. Zadawali mnóstwo pytań o ciebie. Udawałam głupią.
- Trudno było? - zapytała Annabeth."
,,[...] Jeśli nigdy nie pędził ku wam rozentuzjazmowany cyklop w fartuszku w kwiatki i gumowych rękawicach, to mówię wam, jest to nieźle orzeźwiające."
Podsumowując o książce mam takie samo zdanie jak do większości z tej serii. Nie zachwyca mnie ale się ją przyjemnie czyta.
ocena: 5/10
DO NASTĘPNEGO :)
By Crystall
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przeczytałeś? Zostaw jakiś znak ;) Każdy wpis się liczy, a nas zachęca do dalszego pisania. Liczymy na Ciebie ;3