piątek, 23 września 2016

Świat bez książąt - Soman Chainani


Tytuł: Świat bez Książąt
Tytuł oryginalny: A World without Princes
Seria itp.: Akademia Dobra i Zła (2)
Autor: Soman Chainani
Tłumacz: Małgorzata Kaczarowska
Ilustrator: Iacopo Bruno
Wydawnictwo: Jaguar
Stron: 438

Dziewczyny w miasteczku zasłynęły, jako pierwsze porwane dzieci, które uciekły ze szponów Dyrektora Akademii Dobra i Zła. Niestety, te niedawne wydarzenia szybko dają o sobie znać, kiedy brama między światami znów zostaje otwarta. Coś, co przedostało się przez nią, pragnie śmierci Sofii i nic nie jest w stanie tego powstrzymać. Przyjaciółki są zmuszone uciekać do puszczy, to wszystko doprowadziło je do punktu z którego tak niedawno się wydostały. Tylko, że tym razem wszystko jest inne. Nie ma już podziału na Dobro i Zło tylko na dziewczęta i chłopców. Księżniczki i wiedźmy, tak jak książęta i czarownicy, żyją ze sobą ramie w ramie. Powrót czytelniczek do Gawaldonu zainspirował wszystkie kobiety do samodzielności i panowania nad mężczyznami - niewolnikami. To stało się nie tylko w szkole, ale również i w baśniach, gdzie są rozwody oraz podstępy mające na celu poniżenie przeciwnej płci. Żeby wszystko odkręcić, nasze bohaterki, muszą odnaleźć baśniarza, aby raz na zawsze dokończył ich baśń.

,,Próbowałam wracać do domu, gdzie nikt mnie nie chce,
 a zamiast tego trafiłam do raju, gdzie wszystkim na mnie zależy.''

Główni bohaterowie z tomu na tom ogromnie się zmienili, tutaj są przytłoczeni i zagubieni. Dziewczyny same nie wiedzą jakie są, wszystko zaczyna się robić skomplikowane. Podczas lektury również da się zauważyć, że ich charaktery się wahają, z całych sił chcą być takie jak należy w stosunku do siebie, ale natura nie daje o sobie zapomnieć. Najbardziej spodobała mi się przemiana Sofii, która wreszcie przestała być taką głupią zołzą, ale również zaczęła pracować nad swoim zachowaniem. Agata natomiast zmiękła, nie wydaje mi się tą samą twardą dziewczyną co kiedyś, za bardzo rzucają nią uczucia.
Najważniejsza, w tej jak i poprzedniej części, jest przyjaźń, która jest wystawiona na ciężką próbę. Wątek miłosny odgrywa tu pewną rolę, ale nie przykrywa wszystkiego. Daje się go odczuć, to fakt, głównie przez nacisk wyboru na wybrankę księcia, która musi zadecydować czy chce z nim zostać, czy może zostawić aktualny stan rzeczy.

,,Na tym polega problem z baśniami - z daleka wydają się doskonałe,
 ale z bliska są równie skomplikowane jak prawdziwe życie."

Przede wszystkim pamiętajmy że cała trylogia bazuje na motywach baśni. Wszystko się temu przyporządkowuje: styl; przerysowany wizerunek postaci; fabuła; piękny, magiczny świat, który stanął na głowie przez dwie uczennice. Dlaczego tak to podkreślam? Ponieważ, jak się domyślam jest wielu którzy sięgnęli po tą pozycje oczekując czegoś dużo dojrzalszego. Akcja jest spokojna i płynna, jak łatwo można wywnioskować z powyższych słów może być przewidywalna. Do tego pojawia się nowa całkiem interesująca postać, która wniesie trochę świeżości dla ogółu.

,, Każdą baśń można nagiąć do odpowiedniej tezy.
 Dobro można zmienić w Zło, Zło w Dobro,
 tam i z powrotem, tam i z powrotem [...]."

Czy warto sięgać po tą książkę a właściwie trylogię? Pewnie nie, jeśli oczekuje się zbyt wiele. Chyba że ta książka ma wam przynieść przyjemność z samego czytania, zabrać was do dziecięcych lat. Z pewnością jest to świetna bajka dla troszkę starszych dzieci (10-11) którą można poczytać na dobranoc, ale znając niektóre dzieci nie zainteresuje je tak gruba książka z tak małą ilością obrazków do tego bez koloru. Przede mną jeszcze jedna część ale myślę, że sam przekaz się nie zmieni.

Ocena: 7/10

DO NASTĘPNEGO :)

By Crystall

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Przeczytałeś? Zostaw jakiś znak ;) Każdy wpis się liczy, a nas zachęca do dalszego pisania. Liczymy na Ciebie ;3