Złodziej Pioruna
Rick Riordan
Seria: Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy - tom 1
Oryginalna nazwa: Percy Jackson & The Olympians - Book One - The Lighting Thief
Tłumaczenie: Agnieszka Fulińska
Wydawnictwo: Galeria Książki
Liczba stron: 360
"- Nie muszę szukać kłopotów. One zazwyczaj same mnie znajdują."
Percy jest dość zwykłym chłopakiem, bynajmniej jeśli można tak nazwać dzieciaka, który chyba ma ADHD, co roku jest zmuszony zmienić szkołę, a wokół niego mają miejsce dziwne wypadki. Przez zbieg paru wydarzeń chłopak dowiaduje się, że jest synem jednego z Bogów Olimpijskich. Z tego powodu musi udać się do Obozu Herosów. Natomiast jakiś czas temu z Olimpu skradziono Piorun Zeusa - najpotężniejszą broń, jaka istnieje. Podejrzenie pada na Percyego. Dlaczego? Kim tak naprawdę jest ten 12-letni chłopak? Co go czeka, aby udowodnić swoją niewinność?
Już od dawna bardzo chciałam sięgnąć po książki Riordana, niestety nie miałam okazji. Trochę mi szkoda, bo jestem pewna, że gdybym miała tyle lat, co główny bohater, ta pozycja spodobałaby mi się jeszcze bardziej. Mimo to jestem zachwycona twórczością tego autora. Może Złodziej Pioruna nie jest czymś wybitnym, ale ma w sobie specyficzny, ale przyjemny klimat i dobry humor, przez co spodobałby się chyba każdemu.
Podziwiam Ricka za to, jak wykreował i stworzył współczesny świat greckich bogów. Jak potrafił przenieść starożytność do obecnych czasów. Sposób w jaki wszystko rozmieścił i przedstawił jest niesamowity, a nawet ciekawszy od samej przygody Percyego. I jeszcze te szczegóły, które prawdopodobnie będą istotne w następnych tomach <3.
Chcę jeszcze pochwalić lekkie i przyjemne pióro autora. Wszystko pisane jest z perspektywy 12 latka, przez co książka skonstruowana jest prostym i niewymagającym językiem. Nie odbiera to jednak przyjemności z czytania ;). Co najwyżej starsi mogą poczuć drobny dyskomfort, ale ta powieść może cieszyć zarówno dorosłych, jak i dzieci.
Trochę szkoda mi, że zepsułam sobie Złodzieja Pioruna przez obejrzenie wcześniej filmu. Niestety, ale fabuła (przez mój błąd) w ogóle mnie nie zaskoczyła, mimo tego, że w filmie pominęli parę scen. Może właśnie dlatego bardziej spodobał mi się świat, niż sama przygoda opisana w tej powieści.
Jak na razie trudno mi określić bohaterów. Są już lekko nakreśleni, ale w tej chwili jeszcze nie wiemy o nich wszystkiego. Trzeba poczekać do następnej części ;). Jedyne co do tej pory jestem wstanie stwierdzić, to że: Percy w trudnej sytuacji potrafi wiele zdziałać, Annabeth jest bardzo mądra i odważna, a Grover wierny i trochę strachliwy. Zaciekawiła i zaskoczyła mnie natomiast relacja rodziców-bogów ze swoimi dziećmi i w ogóle ludźmi.
Już od dawna bardzo chciałam sięgnąć po książki Riordana, niestety nie miałam okazji. Trochę mi szkoda, bo jestem pewna, że gdybym miała tyle lat, co główny bohater, ta pozycja spodobałaby mi się jeszcze bardziej. Mimo to jestem zachwycona twórczością tego autora. Może Złodziej Pioruna nie jest czymś wybitnym, ale ma w sobie specyficzny, ale przyjemny klimat i dobry humor, przez co spodobałby się chyba każdemu.
"Zabawne, do jakiego stopnia ludzie potrafią sobie coś ubzdurać i następnie naginać wszystko do swojej wersji wydarzeń. [...]"
Podziwiam Ricka za to, jak wykreował i stworzył współczesny świat greckich bogów. Jak potrafił przenieść starożytność do obecnych czasów. Sposób w jaki wszystko rozmieścił i przedstawił jest niesamowity, a nawet ciekawszy od samej przygody Percyego. I jeszcze te szczegóły, które prawdopodobnie będą istotne w następnych tomach <3.
Chcę jeszcze pochwalić lekkie i przyjemne pióro autora. Wszystko pisane jest z perspektywy 12 latka, przez co książka skonstruowana jest prostym i niewymagającym językiem. Nie odbiera to jednak przyjemności z czytania ;). Co najwyżej starsi mogą poczuć drobny dyskomfort, ale ta powieść może cieszyć zarówno dorosłych, jak i dzieci.
Trochę szkoda mi, że zepsułam sobie Złodzieja Pioruna przez obejrzenie wcześniej filmu. Niestety, ale fabuła (przez mój błąd) w ogóle mnie nie zaskoczyła, mimo tego, że w filmie pominęli parę scen. Może właśnie dlatego bardziej spodobał mi się świat, niż sama przygoda opisana w tej powieści.
"- Skąd wiesz, że dla niego to miejsce wygląda tak samo jak dla nas? Ludzie widzą to, co chcą widzieć. Jesteście pod tym względem okropnie tępi... uparci, chciałem powiedzieć."
Jak na razie trudno mi określić bohaterów. Są już lekko nakreśleni, ale w tej chwili jeszcze nie wiemy o nich wszystkiego. Trzeba poczekać do następnej części ;). Jedyne co do tej pory jestem wstanie stwierdzić, to że: Percy w trudnej sytuacji potrafi wiele zdziałać, Annabeth jest bardzo mądra i odważna, a Grover wierny i trochę strachliwy. Zaciekawiła i zaskoczyła mnie natomiast relacja rodziców-bogów ze swoimi dziećmi i w ogóle ludźmi.
Żeby się przekonać o co mi chodzi musicie jednak sięgnąć po Złodzieja Pioruna! Bo warto choćby dla szczegółów, które są tu dopracowane do maksimum. Polecam także dla relaksu, bo ta lektura jest zupełnie niezobowiązująca i lekka. A jeśli dodamy do tego jeszcze świetny humor Ricka Riordana dostajemy coś idealnego na letni, upalny dzień. Myślę, że i duży i mały znajdzie w tej książce coś dla siebie, a czasu spędzonego w towarzystwie Percyego i reszty nie będzie żałował ^^.
8-/10
Pozdrawiam
Sisley
Do wyzwania:
"- [...] pamiętaj: to, co należy do morza, zawsze do morza powraca."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Przeczytałeś? Zostaw jakiś znak ;) Każdy wpis się liczy, a nas zachęca do dalszego pisania. Liczymy na Ciebie ;3