poniedziałek, 30 marca 2015

Przebudzenie Jenny Fox - Mary E. Pearson

Przebudzenie Jenny Fox
Mary E. Pearson
Oryginalna nazwa: The Adoration of Jenna Fox
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 304

"Bo może jeśli dać im czas, ludzie się zmieniają,
może zmieniają się też prawa.
Być może zmienimy się wszyscy."

Po półtora rocznej śpiączce siedemnastolatka budzi się. Podobno nazywa się Jenna Fox, ale nic nie pamięta. Rodziców, dzieciństwa, dawnego życia. Po pewnym czasie dziwne wspomnienia zaczynają wracać. Pojawiają się pytania na które trudno odpowiedzieć.O co chodzi z głosami, które słyszy? Wspomnieniami, których nikt normalny nie powinien mieć? Co się tak właściwie stało? Kim jest Jenna Fox?

No właśnie, kim jest Jenna? "Idealną córką" rodziców, którzy nie potrafią się pogodzić z niektórymi... wypadkami.
Co można napisać o tej książce? Jest ona dość nietypowa. Antyutopia/dystopia, którą trudno zrozumieć. Nie wybiega chyba aż tak bardzo w przyszłość, ale ukazuje ją w niezwykły sposób. Czasy w których in Vitro i tym podobne rzeczy są na porządku dziennym. W których medycyna zrobiła ogromny krok do przodu.

"-[...]Czy moją duszę też wyciąłeś ze starego ciała? Gdzie ją umieściłeś? Pokaż! Gdzie? Gdzie pośród całej tej przełomowej technologii upchnąłeś moją duszę?"

Szerze mówiąc, to nie sięgnęłabym po tą książkę (oceniam książki po okładce, niestety), gdyby nie dość ciekawy opis. Nie kojarzę żebym czytała kiedyś coś podobnego.
Poznajemy tu dokładnie główną bohaterkę i jej dość dziwny tok myślenia. Zwracanie uwagi na naprawdę drobne szczegóły, których nie widzi się na co dzień, nie pamięta.
"Inny" temat i niezwykły sposób pisania (o dziwo przypadł mi do gustu) zrobiły z tej książki coś naprawdę dobrego. Niektórych rzeczy można było się domyśleć w dość łatwy sposób, ale niektóre wydarzenia były pozytywnym zaskoczeniem. Przerywniki zastosowane w książce dodały klimatu i charyzmy.

"Istnieje gdzieś ciemne miejsce.
Miejsce w którym nie mam oczu, nie mam ust.
Nie mam słów.
Nie mogę płakać, bo nie oddycham.
Cisza jest tak głęboka, że chcę umrzeć.
Ale nie mogę."

Myślę, że spokojnie mogę polecić tą książkę. Nie ma wartkiej akcji, ale ma w sobie to coś, co warto poznać. Chciałabym sięgnąć po dalsze tomy (chyba są, ale tylko w oryginale), niestety nie mam możliwości.
Pozycja do pochłonięcia w jeden dzień (o ile jest wolny ;)) i idealna na wiosenną pogodę. Mam nadzieje, że kogoś zainteresowałam.

"Dokonano wyborów.
Żaden z nich nie był moim.
Na początku zastanawiałam się, czy to piekło.
A potem już wiedziałam, że tak."

9/10
Pozdrawiam
Sisley

piątek, 27 marca 2015

Córki Księżyca 2 - Lynne Ewing

Nocny Cień
Tajemny Zwój
Lynne Ewing
Seria: Córki Księżyca - 3 i 4 tom
Oryginalna nazwa: Daughters of the Moon #3: Night Shade
Daughters of the Moon #4: The Secret Scroll
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 360

"-Wiem, że ty wypierasz się strachu. Ale im mocniej to robisz i im bardziej koncentrujesz się na unikaniu lęku, tym chętniej on zakrada się do twojego życia."

W tych tomach akcja koncentruje się wokół Jimeny i Catty.
W "Nocnym Cieniu" z za grobów przybywa zmarły już chłopak Jimenny - Veto. Swoim pojawieniem przysparza tylko problemów Córkom. Pakt, który zawarł z Atroxem może sprowadzić nieszczęście na wszystkich.
"Tajemny Zwój" opowiada historię Catty, która chce poznać swoją biologiczną matkę (tą która zostawiła ją na pustyni gdy miała 6lat). Dzięki swoim mocom jest do tego zdolna, ale... Te informacje mogą sprowadzić na nią więcej kłopotów.

No cóż, w dalszym ciągu styl pisana pani Ewing mi NIE odpowiada. Za dużo powtórzeń i nie wiem co jeszcze, ale naprawdę źle mi się to czyta. Jednak sama treść jest spójna, ciekawa i niestety przewidywalna. Lekkie historyjki o szczęśliwych zakończeniach.
Irytowały mnie te ciągłe powtórzenia akcji. Rozumiem, że chodzą na imprezy gdy tylko jest okazja... no ale proszę, ile można o tym czytać? Albo te wszystkie zmyślne stroję... Z reguły podobają mi się opisy ciuchów, ale w tych książkach jest ich zdecydowanie za dużo.

"-Nie ma sytuacji bez wyjścia [...] Tylko czasami nie dostrzegamy alternatyw."

Pozytywem w tej serii jest to, że poznajemy każdą z bohaterek z osobna. Tyle, że nie zbyt dokładnie (w moim odczuciu). Brakuje mi czegoś w tej książce, nie wiem czego, ale jednak...
Zastanawiam się nad tym czy warto kontynuować tą serie, gdyż nie powala. Nie należy do najciekawszych, chociaż sam pomysł jest niezły.
Jeśli jeszcze nie zaczęło się czytać tej serii to chyba nie warto. Jeśli jednak przez ręce przeszła wam poprzednia książka, to myślę że tą też trzeba przeczytać. Można po nią sięgnąć jeśli nic innego nie ma na półce, ale jeśli macie coś ciekawszego to zostawcie tą serię na czarną godzinę...

"-Jestem w niebie. Mam słońce, mango i ciebie."

5/10
Pozdrawiam
Sisley

poniedziałek, 16 marca 2015

Harry Potter i Komnata Tajemnic - J. K. Rowling

Harry Potter i Komnata Tajemnic
Joanne Kathleen Rowling
Seria: Harry Potter - tom 2
Oryginalna nazwa: Harry Potter and the chamber of secrets
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 368

"-Twoja ciotka i wuj będą z ciebie dumni, prawda? [...] Jak usłyszą czego dokonałeś w tym roku...
-Dumni? Zwariowałaś? Tyle razy byłem bliski śmierci i przeżyłem? Będą wściekli..."

Drugi rok nauki w Hogwarcie. W szkole grasuje potwór z Komnaty Tajemnic. Harry razem z przyjaciółmi próbuje rozwiązać zagadkę.  Główne podejrzenie pada na Harrego, gdyż tylko dziedzic Slytherina może otworzyć komnatę, a on rozumie mowę węży...

Pierwsze co, to chciałam przeprosić, że tak długo nic się nie pojawiło na blogu. Mam tak jakby zawalenie w szkole (i w anime :P jak to ja...).  I'm so sorry!

"-Pękasz, co?-[...]
-Chciałbyś-[...]"

Przygoda w Hogwarcie z Harrym minęła mi bardzo szybko. Myślę że każdy bardzo chętnie ją przeżył/wa. Zagadka magia i zabawa. Czego chcieć więcej? Szczegóły różniące książkę od filmu, dodając uroku.
Irytująca postać Lockhart'a dała dużo humoru. Zgredek był. Pochodzenie Czarnego Pana wyszły na jaw. Ja się uśmiałam (przez profesorka) i ogólnie było miło :).
Nic dodać, nic ująć.
Tak więc: czytaj, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś/aś.

"-[...]Bo widzisz, Harry, to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności. [...]" 

8/10
Pozdrawiam
Sisley

PS Przepraszam za taka krótka, ale nie chce mi się rozpisywać...

poniedziałek, 2 marca 2015

Snajper - film

Snajper
Film opowiadający historię Chris'a Kyle'a, który służył w jednostce amerykańskiej. Był najlepszym i najskuteczniejszym snajperem armii. Nazywano go Legendom.
Opowiada również o odczuciach człowieka po powrocie z frontu. O tym jak żołnierze muszą się zmagać z różnymi przeżyciami wojskowymi.

Trudno mi wyrazić to co odczułam, oglądając ten film. Nie przepadam za tematyką wojenną/biograficzną, ale to miało inny przekaz... Pokazuje jak naprawdę jest na wojnie. 
To że każda sekunda się liczy.
To jak trudno jest żyć bez rodziny.
To jak trudno jest żyć po powrocie.
Oglądając ten film, byłam przerażona (tymi akcjami/misjami na froncie). To co może się tam stać, jest nie do pomyślenia. W niektórych momentach chciało mi się wręcz płakać. 
Dla niektórych ten film będzie tylko kolejną strzelaniną, którą się po prostu ogląda z nudów. Jednak niektórzy powinni zrozumieć jak straszna jest wojna. Jak trudna jest praca w wojsku. Co znaczy zabić...

Snajper powstał na podstawie książki Cel Snajpera właśnie autorstwa Chris'a i 2 jego kolegów z wojska (nie miałam zaszczytu przeczytać tej książki i nie wiem czy chcę, to było by dla mnie za trudne). Opisał w niej swoje przeżycia, chcąc pomóc innym weteranom wojennym... i sobie. Zmierzyć się z tym wszystkim jeszcze raz, by wrócić z powrotem do "normalnego" życia.

Polecam ten film. Może nie jest on do końca najlepszy kandydatem do obejrzenia go na dużym ekranie, ale myślę że warto się z nim zapoznać.

7/10
Pozdrawiam
Sisley